Woda Meltwater Antarktydy może udusić główne prądy oceaniczne

Nowe badania oceaniczne pokazują, że woda Melt woda Antarktydy spowalnia głębokie prądy oceaniczne, które bezpośrednio wpływają na klimat Ziemi.
Oceany świata mogą wydawać się dość jednolite, gdy oglądane są z pokładu statku lub samolotu, ale pod powierzchnią wiele się dzieje. Ogromne rzeki przenoszą ciepło z tropików do Arktyki i Antarktydy, gdzie woda ochładza się, a następnie przepływa ponownie w kierunku równika. Ludzie mieszkający na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej i Europy znają strumień Zatoki Perskiej. Bez tego miejsca te nie byłyby nie do zamieszkania, ale byłyby znacznie chłodniejsze niż teraz.
Ta animacja pokazuje ścieżkę globalnego rurociągu. Niebieskie strzałki wskazują ścieżkę głębokiego, zimnego, gęstego przepływu wody. Czerwone strzałki wskazują ścieżkę cieplejszych, mniej gęstych wód powierzchniowych. Szacuje się, że „pakiet” wody może zająć 1000 lat, aby zakończyć podróż przez globalny pasek przenośnika. Źródło obrazu: NOAA
Prądy oceaniczne są, że tak powiem, system chłodzenia samochodu. Jeśli coś zakłóci normalny przepływ płynu chłodzącego, coś złego może się zdarzyć z twoim silnikiem. To samo dzieje się na Ziemi, jeśli prądy oceaniczne zostaną zakłócone. Pomagają nie tylko regulować temperaturę ziemi ziemskiej, ale także zapewniają ważne składniki odżywcze potrzebne do życia morskiego. Powyżej znajduje się schemat dostarczany przez NOAA, który wyjaśnia, jak działają prądy oceaniczne. Poniżej znajduje się ustne wyjaśnienie NOAA.
„Krążenie termohalinowe napędza globalny system prądów oceanicznych zwanych globalnym przenośnikiem. Przenośnik przenośnik zaczyna się na powierzchni oceanu w pobliżu bieguna Północnego Atlantyku. Tutaj woda staje się chłodniejsza z powodu temperatur arktycznych. Staje się również bardziej słone, ponieważ gdy powstaje lód morski, sól nie zamraża i pozostaje w otaczającej wodzie. Z powodu dodanej soli zimna woda staje się gęstsza i tonie w dnie oceanu. Napływ wody powierzchniowej zastępują tonącą wodę, tworząc prądy.
„Ta głęboka woda porusza się na południe, między kontynentami, przez równik i aż do końca Afryki i Ameryki Południowej. Prądy oceaniczne płyną wokół krawędzi Antarktydy, gdzie woda ponownie chłodzi i tonie, jak na północnym Atlantyku. I tak jest, pasek przenośnika jest „naładowany”. Po poruszaniu się po Antarktydzie dwie części oddzielone od przenośnika i obracają się na północ. Jedna część wchodzi do Oceanu Indyjskiego, a druga część Oceanu Spokojnego.
„Gdy poruszamy się na północ w kierunku równika, dwie części rozpadają się, rozgrzewają się i stają się mniej gęste, gdy na powierzchni unoszą się na powierzchnię. Następnie wracają na południe i zachód na Południowy Atlantyku, a ostatecznie na północny Atlantyku, gdzie cykl zaczyna się od nowa.
„Przenośniki przenośniki poruszają się znacznie wolniej (kilka centymetrów na sekundę) niż prądy wiatrowe lub pływowe (dziesiątki do setek centymetrów na sekundę). Szacuje się, że każdy metr sześcienny wody zajmie około 1000 lat, aby ukończyć swoją podróż po całym świecie. Podróż przenośnika pasa przenośnika przenosi duże ilości wody - ponad 100 -krotność przepływu rzeki Amazon.
„Pasy przenośne są również ważną częścią jazdy na rowerze składników odżywczych i dwutlenku węgla w oceanach na świecie. Ciepłe wody powierzchniowe są wyczerpane w składnikach odżywczych i dwutlenku węgla, ale są ponownie wzbogacone, gdy przechodzą przez przenośnik paska jako głębokie warstwy lub podłoże. Podstawa światowego łańcucha żywnościowego. Opierając się na chłodnych, bogatych w składniki odżywczych wodach, które wspierają wzrost glonów i wodorostów. ”
Nowe badanie opublikowane 29 marca w czasopiśmie Nature pokazuje, że w miarę ocieplania Antarktydy woda z lodowców topnienia może spowolnić te gigantyczne prądy oceaniczne o 40 procent do 2050 r.. Rezultatem będą ogromne zmiany w klimacie Ziemi, które tak naprawdę nie istnieją. Jest to dobrze zrozumiane, ale może prowadzić do przyspieszenia suszy, powodzi i wzrostu poziomu morza. Badania pokazują, że spowolnienie prądów oceanicznych może zmienić klimat świata przez wieki. To z kolei może mieć szereg konsekwencji, w tym szybszy wzrost poziomu morza, zmieniające się wzorce pogody i potencjał głodnego życia morskiego bez dostępu do ważnych źródeł składników odżywczych.
Profesor Matt England z Centrum Badań nad Zmian Klimatu University of New South Wales i współautor badania opublikowanego w czasopiśmie Nature, powiedział, że cały prąd głębokiego oceanu był na obecnej trajektorii upadku. „W przeszłości zmieniło się ponad 1000 lat, aby te cykle zmieniły się, ale teraz zajmuje to tylko kilka dekad. Dzieje się to znacznie szybciej niż myśleliśmy, te cykle zwalniają. Mówimy o możliwym długoterminowym wyginięciu. kultowe masy wody. ” "
Spowolnienie głębokich prądów oceanicznych wynika z ilości wody tonowej w dnie oceanu, a następnie płynącym na północ. Dr Qian Li, wcześniej University of New South Wales, a obecnie Massachusetts Institute of Technology, jest głównym autorem badania, które zostało koordynowane przez Anglię. Spowolnienie gospodarcze „głęboko zmieni reakcję oceanu na ciepło, słodką wodę, tlen, węgiel i składniki odżywcze, z implikacjami dla całych oceanów na świecie”, piszą autorzy. Jednym z efektów może być fundamentalna zmiana opadów - niektóre miejsca mają za dużo deszczu, a inne dostają za mało.
„Nie chcemy tworzyć w tych miejscach mechanizmów samodoskonalania”, powiedział Lee, dodając, że spowolnienie skutecznie stagnację głębokiego oceanu, pozbawiając go tlenu. Kiedy stworzenia morskie umierają, dodają składniki odżywcze do wody, która tonie do podłogi oceanicznej i krąży w oceanach na świecie. Te składniki odżywcze powracają podczas upwellingu i służą jako pokarm dla fityoplanktonu. To jest podstawa morskiego łańcucha pokarmowego.
Dr Steve Rinoul, oceanograf i ekspert Oceanu Południowego w Australian Rządu Rządu Wspólnoty Narodów, powiedział, że w miarę spowalania krążenia głębinowego mniej składników odżywczych powróci do górnego oceanu, wpływając na produkcję fityplantonu. wiek.
„Po zwolnieniu krążenia przewróconego możemy go ponownie uruchomić, zatrzymując uwalnianie wody stopionej wokół Antarktydy, co oznacza, że ​​potrzebujemy chłodniejszego klimatu, a następnie musimy poczekać, aż wznowił. Nasze dalsze emisje o wysokiej emisji gazów cieplarnianych, im dłużej czekamy, tym bardziej zobowiązujemy się do wprowadzenia jeszcze większej liczby zmian. Patrząc wstecz 20 lat temu, myśleliśmy, że głęboki ocean niewiele się zmienił. Był za daleko, by zareagować. Ale obserwacje i modele sugerują inaczej. ”
Profesor Stefan Rahmstorf, oceanograf i szef analizy systemu Ziemi w Potsdam Institute for Climate Impact Research, powiedział, że nowe badanie pokazuje, że „klimat wokół Antarktydy prawdopodobnie osłabi się w nadchodzących dziesięcioleciach”. Główny raport klimatyczny ONZ ma „znaczące i długotrwałe niedociągnięcia”, ponieważ nie odzwierciedla, w jaki sposób Meltwater wpływa na głęboki ocean. „Woda topniejąca rozcieńcza zawartość soli w tych obszarach oceanu, dzięki czemu woda jest mniej gęsta, więc nie ma wystarczającej wagi do zatopiania i wypychania wody.”
W miarę wzrostu średnich globalnych temperatur istnieje związek między spowolnieniem prądów oceanicznych a potencjalną potrzebą geoinżynierii w celu ochłodzenia planety. Oba będą miały wysoce nieprzewidywalne konsekwencje, które mogłyby mieć niszczycielskie konsekwencje dla życia ludzi w wielu częściach świata.
Rozwiązaniem jest oczywiście radykalne ograniczenie emisji dwutlenku węgla i metanu, ale światowi liderzy powoli agresywnie rozwiązują te problemy, ponieważ doprowadziłyby to do reakcji od dostawców paliw kopalnych i gniewu konsumentów, którzy polegają na paliwach kopalnych. Paliwo napędza samochody, ogrzewa domy i zasila Internet.
Gdyby Stany Zjednoczone poważnie sprawiały, że konsumenci płacą za straty spowodowane spalaniem paliw kopalnych, koszt energii elektrycznej z elektrowni węglowych byłby podwójny lub potrójny, a cena benzyny przekroczyłaby 10 USD za galon. Jeśli którekolwiek z powyższych, zdecydowana większość wyborców będzie krzyczeć i zagłosować na kandydatów, którzy obiecują przywrócić stare dobre czasy. Innymi słowy, prawdopodobnie będziemy nadal zbliżać się do niepewnej przyszłości, a nasze dzieci i wnuki będą ponieść konsekwencje naszego braku działania w jakikolwiek znaczący sposób.
Profesor Rahmstorff powiedział, że kolejnym niepokojącym aspektem spowolnienia prądów oceanicznych spowodowanych rosnącymi ilościami wody stopnej na Antarktydzie jest to, że spowolnienie głębokich prądów oceanicznych może również wpływać na ilość dwutlenku węgla, które można przechowywać w głębokim oceanie. Możemy pomóc w złagodzeniu tej sytuacji, zmniejszając emisję węgla i metanu, ale niewiele jest dowodów na to, że wola polityczna do tego istnieje.
Steve pisze o przecięciu technologii i zrównoważonego rozwoju ze swojego domu na Florydzie lub gdziekolwiek siła może go zabrać. Był dumny z bycia „obudzonym” i nie obchodziło, dlaczego szkło pękło. Mocno wierzy w słowa Sokratesa, wypowiedziane 3000 lat temu: „Sekret zmian jest skoncentrowanie całej energii nie na walce ze starymi, ale na budowaniu nowego”.
Piramida gruszki na Morzu Wadden okazała się udanym sposobem na stworzenie sztucznych raf, które mogą wspierać…
Zarejestruj się w codziennym biuletynie e -mail Cleantechnica. Lub śledź nas w Google News! Symulacje wykonywane na superkomputer Summit…
Cieplejsze temperatury powierzchni morza zakłócają mieszanie składników odżywczych i tlenu, które są kluczem do wspierania życia. Mają potencjał do zmiany…
© 2023 Cleantechnica. Treść utworzona na tej stronie służy wyłącznie do celów rozrywkowych. Opinii i komentarzy wyrażonych na tej stronie nie mogą być poparte i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Cleantechnica, jej właścicieli, sponsorów, podmiotów stowarzyszonych lub spółek zależnych.


Czas po: 20-2023 września